Cały pobyt był niesamowitą przygodą. Sandrine i Dominique zadbali o to, abyśmy poczuli się markizami i mogli zażyć przyjemności życia dawnej francuskiej szlachty (no... z dodatkami w postaci bieżącej wody, elektryczności i internetu). Pokoje umeblowane były starociami dobranymi starannie i z gustem. Śniadanie podawane było w przepięknej jadalni, stoły zastawione były porcelaną, kryształami i srebrami. Porcje śniadaniowe były dość małe, ale jedzenie było bardzo zdrowe i tak pięknie podane, ze wzbudzało nas entuzjazm. Wszystko nam się podobało! Merci beaucoup Sandrine et Dominique.Nous ne pas oublier de rester!